Wprowadzenie do Teologii Przymierza

I. Miłosierdzie i łaska w ujęciu słownikowym

     W bliskoznacznych terminach, takich jak „łaska”, „dobroć”, „współczucie” „miłosierdzie”, czy „litość”, każdy określa postawę życzliwości wobec tego, kto znajduje się w potrzebie. Zakres znaczeniowy pozwalają ustalić dwie orientacje:

„...1. Z jednej strony podkreśla się dyspozycję obiektywną przychodzenia z pomocą każdemu, kto znajduje się w ucisku. Dyspozycję tę określa zazwyczaj rzeczownik grecki ‘eleos’, nie jest to zwykłe współczucie, ale określenie stanu zakładającego pewną <skłonność ku> (hebr. ‘hen’) oraz wierność wobec przymierza (hebr. ‘hesed’). Będąc wiernym wobec samego siebie i wobec zawartego z ludźmi przymierza, Bóg solidaryzuje się z nędznikiem i z pogrążonym w grzechach, okazuje swoją łaskawość, to znaczy miłosierdzie i litość...
...2. Druga orientacja ma na uwadze miejsce, źródło i głębię uczucia skłaniającego do podjęcia pewnych aktów litości: współczucie (hebr. ‘rahamim’), odpowiednik greckiego ‘oiktirmos’: <współczucie zamanifestowane na zewnątrz> albo ‘splanchma’ <wnętrzności, łono matczyne>, serce, serdeczność, dobroć...
....3. Tylko kontekst decyduje o znaczeniu poszczególnych terminów...”1

     Badanie aspektu miłosierdzia, ‘miłosiernego postępowania’ w działalności człowieka mogłoby nas prowadzić do przedstawienia lub przynajmniej zbadania podstawowych zagadnień etyki chrześcijańskiej. Nasz temat kieruje naszą uwagę na okazywanie łaski przez kochającego Boga. Jeszcze raz sięgnijmy po słownik: „...’Łaska’ gr. charis (od ‘chara’: ‘radość’), łac. gratia, odpowiednik hebrajskiego ‘hen’ (idea pełnego życzliwości pochylenia się nad kimś) i ‘hesed’ (dodatkowy motyw wierności względem przymierza)...”2

     Pojęcie ‘łaska’ jest używane ...w Piśmie Świętym i w innych, zwykłych pismach religijnych w trojakim sensie:

  1. Jako niezasłużona miłość, to znaczy miłość skierowana do kogoś, kto na nią nie zasługuje.
  2. Jako jakakolwiek niezasłużona przychylność, szczególnie duchowe błogosławieństwo, stąd wszelkie owoce Ducha Świętego u wierzących są określane jako łaski lub niezasłużone dary Boże.
  3. Słowo ‘łaska’ często oznacza ponadnaturalny wpływ Ducha Świętego. To jest przeważający sposób użycia. Taka łaska jest wielkim darem zapewnionym przez dzieło Chrystusa, a bez niej Jego odkupienie nie równałoby się jeszcze naszemu zbawieniu.

     W każdym z trzech odcieni znaczenia słowa ‘łaska’ plan zbawienia jest właściwie nazywany przymierzem łaski:

  • to jest łaska, ponieważ wypływa z tajemnej miłości Boga do ludzi, miłości dla grzeszników, którzy zasłużyli tylko na Jego gniew;
  • to jest łaska, ponieważ obiecuje zbawienie – nie pod warunkiem dobrych uczynków lub czegokolwiek, czym chcielibyśmy się zasłużyć ze swej strony, ale – obiecuje zbawienie jako niezasłużony dar;
  • to jest łaska, ponieważ korzyści z niej płynące są zabezpieczone i zastosowane nie według natury lub poprzez użycie naturalnych uzdolnień grzesznika, ale przez nadnaturalny wpływ Ducha Świętego, sprezentowany grzesznikowi jako dar niezasłużony...”3

 

II. O przymierzu i teologii przymierza

II.1. O przymierzu

     Wysiłki zmierzające do ustalenia znaczenia tego pojęcia na podstawie etymologii nie doprowadziły do pewnych i precyzyjnych sformułowań. Hebrajskie ‘berith’ jest rzeczownikiem. Jest utworzone z /BRH/ przez dodanie żeńskiej końcówki.
      Niektórzy próbowali wiązać znaczenie z żeńskiem ‘birjah’ co oznacza ‘żywność’, a gdy występuje w Hifilu to oznacza ‘dać jeść’. Jednakże wielu innych badaczy uważa, że w żadnym z 286 przypadków, w którym ‘berith’ występuje w tekście Starego Testamentu nie posiada ono tego znaczenia i nic nie wskazuje na to, by mu to znaczenie przypisywano. A więc jesteśmy zmuszeni przyjąć, że ten sam pierwiastek /BRH/ jest podstawą dla dwu różnych znaczeń. F. Delitsch w końcu XIX wieku wysunął hipotezę, że istnieje tu związek z akkadyjskim ‘baru’ – wiązać i pochodnym ‘biritu’ – wiązanie. Martin Buber twierdzi, że ‘berith’ należy tłumaczyć jako „ściskanie, zaciskanie, zwieranie’, a tylko z potrzeby i chęci znalezienia czegoś lepszego jest tłumaczony na ‘przymierze’. Podsumujmy: oznaczałoby to, że jest to taka relacja, która ‘z w i e r a’, a tylko w drugorzędny sposób łączy dwu partnerów – ograniczając albo jednego, albo obydwu.
     Najczęściej (86 razy) występuje czasownik ‘karat’ – ‘ciąć, krajać’ Rzeczownik ‘berith’ nie może oznaczać podmiotu przeciętego. Po prostu z czasem ‘karat berith’ stało się ustalonym wzorcem., idiomem, w którym sens początkowy słów nie ma już znaczenia. Coś jest przecięte i w rezultacie tego cięcia powstaje ‘berith’ – oto zwięzła treść formuły ‘karat berith’ W wyrażeniu takim jak Ps. 50,5 – „...zgromadźcie mi wiernych moich , którzy zawarli ze mną p r z y m i e r z e przez ofiarę...” znajdujemy sugestię, że bezpośrednim obiektem jest zwierzę. I rzeczywiście, kiedy czytamy opisy, to często przepołowienie lub cięcie zwierzęcia było tradycyjnym rytuałem kończącym ustalanie ‘berith’.

II.1.A. Koncepcja przymierza w Starym Testamencie.

     Sformułowania ,które zawierają ‘berith’ mogą być podzielone na dwie grupy z zadatkiem na trzecią. Do pierwszej zaliczymy te, w których pojecie to jest rozumiane jako uregulowana forma relacji pomiędzy Bogiem i człowiekiem. Do drugiej należą te, w których przymierze jest przedstawione jako częściowo prawna, częściowo sakralna forma umowy człowieka z człowiekiem. W formie dodatku możemy także odnotować przypadki, w których to pojecie jest użyte poetycko lub alegorycznie dla określenia stosunku Boga lub człowieka do zwierząt lub rzeczy. Istnieje więc pokusa by mówić o przymierzu świeckim, tworzonym z woli człowieka i przymierzu religijnym zawartym z woli Boga.

II.1.B. Przymierze o charakterze religijnym.

     Wprowadzenie bóstwa jako jednego z partnerów nadaje przymierzu charakter religijny. Bóg w tym przypadku jest nie tylko gwarantem, ale i podmiotem przymierza. Bóg wybiera Izrael jako Lud Boży, który ze swej strony także wybiera Boga i zobowiązuje się wobec Niego w przymierzu. Warto w tym miejscu przypomnieć sobie święte przymierze zawarte w Sychem pod przewodnictwem Jozuego. (Joz. 24). Tradycja starotestamentowa dodaje to wydarzenie do relacji o przymierzu dwukrotnie ustanawianym w czasach Mojżesza (II Mojż. 24:8, 34:10). W Księdze Wyjścia inicjatywa należy do Boga. W Sychem Jozue zbiera przywódców rodów i wzywa do podjęcia decyzji. W przemówieniu wskazuje, że tylko Jahwe może być Bogiem Izraela. On przyprowadził Abrahama, On wybawił Dzieci Izraela z Egiptu, On dał ziemię, której nie uprawiali, miasta i winnice i gaje oliwne, których nie zakładali. Jahwe wybrał sobie Izrael i to Izrael powinien potwierdzić. Potwierdzenie powinno być odpowiedzialne i zobowiązujące. Zebrani spełniają oczekiwanie Jozuego i wyznają: Jahwe jest naszym Bogiem. Przymierze jest święte co potwierdza umieszczenie specjalnego kamienia w sanktuarium.
      Inaczej było zawarte przymierze Jahwe z Jego Ludem na Górze Boga. Wtedy transcendentne czynniki przeważały nad ziemskimi. Bóg postanawia rozpoczęcie ceremonii, które są zwykle praktykowane przy zawieraniu prawnego przymierza świeckiego. Opowiadanie osiąga swą kulminacje w Księdze Wyjścia 24:9 – 11. Mojżesz i Aaron, Nadab i Abihu i siedemdziesięciu starszych Izraela wchodzą na Górę i widzą Boga swymi śmiertelnymi oczami. Jest zbyt jasno, by można było widzieć wyraźnie i opisać innym ale przedstawiciele Ludu Bożego spożywają tam posiłek w obecności Boga, a więc z Bogiem. Z jednej strony Jahwista i Elohista – autorzy tego opowiadania – kładą nacisk na znaczenie udziału Jahwe w tym obrzędzie, a z drugiej strony, ważność kontraktu zapewnia udział w zwyczajowej ceremonii zawarcia związku braterskiego.
     Bóg, który przybliża się w taki sposób do przywódców Izraela nie jest im przeciwny, groźny, odległy, wyniosły. Jest to więc inny Bóg niż ten, którego odczuwa niespokojne serce człowieka. Opowiadanie daje nam do zrozumienia, że Izrael musi na nowo uczyć się wszystkiego, co dotyczy Boga, gdy pojawia się myśl o przymierzu. Zasadnicza myśl dotycząca wieści o zbawieniu zawarta w teorii przymierza – że Bóg chce umieścić swego partnera w stanie dobrobytu, pokoju (Shalom) – jest tak piękna, że nie sposób jej zapomnieć. Taka konstrukcja – która mówi człowiekowi, że Bóg go potrzebuje, pragnie w nim mieć swego partnera – usuwa strach przed nieznanymi siłami, pozwala zrozumieć Boże polecenia i przygotowuje miejsce dla Ewangelii.

II.2. O teologii przymierza

     Pojęciem ‘teologia przymierza’ – przynajmniej, ale nie tylko - ewangelicy reformowani oznaczają typ myśli chrześcijańskiej, która wyraża stosunki pomiędzy Bogiem i człowiekiem w postaci przymierza lub prawnej ugody, w którą wchodzą formalnie dwie umawiające się strony. Najlepiej znanym reprezentantem tej teologii jest Johannes Cocceius (John Koch 1603-1669, który żył w Niderlandach), którego się też często mylnie podaje jako jej autora. Przez niego i jego spadkobierców (Burmann, Witsius i inni) została ona w pełni rozwinięta i od tego czasu (II poł. XVII wieku), stanowi jeden z typów kalwińskiej lub reformowanej teologii.
      Konieczne jest rozróżnianie pomiędzy ideą przymierza a teologią przymierza. Idea przymierza jest wspólną chrześcijańską własnością. Jest to swego rodzaju ‘spadek’ chrześcijaństwa po religii Starego Testamentu, gdzie często stosunek pomiędzy Jahwe i Jego Ludem opisywany jest w kategoriach przymierza, w które Jahwe wchodzi z poszczególnymi Izraelitami (Noe, Abraham, Pinehas, Dawid) lub z całym narodem. Teologia przymierza nadaje idei przymierza centralne znaczenie nie przypisywane jej nigdzie indziej i używa jej jako zasady porządkującej cały system teologiczny. Ujmując rzecz w największym skrócie, zawiera on myśl, że Bóg w czasie Stworzenia zawarł umowę z Adamem, jako przedstawicielem rasy przyrzekając jemu i jego potomkom życie wieczne, pod warunkiem jego posłuszeństwa, wobec Bożego zakazu, iż powstrzyma się od jedzenia owocu z drzewa poznania dobra i zła oraz grożąc mu wieczną śmiercią dla niego i jego potomków w przypadku jego nieposłuszeństwa (to założenie, ten układ określa się często jako ‘przymierze uczynków’). Adam zawiódł w sprawdzianie, na który był wystawiony, więc Bóg wszedł w drugie porozumienie z Chrystusem, jako drugim Adamem (to często jest określane jako przymierze odkupienia). Chrystus reprezentuje wybranych, którym Bóg przyrzekł przebaczenie i wieczne życie przyjmując doskonałe posłuszeństwo Chrystusa i zadośćuczynienie. To jak również wszelkie dary i dobrodziejstwa, które są niezbędne do realizacji w praktyce tego najwyższego błogosławieństwa przypisuje się wybranym przez wiarę w Chrystusa. Teologia przymierza w swej rozwiniętej formie jest doktryną, w której cały system religijny jest wyrażony w kategoriach tych dwu przymierzy, a pewność zbawienia człowieka bierze się stąd, że jest on włączony w to drugie przymierze.

{mospagebreak}

III. Plan zbawienia, w którym łaska jest udzielana człowiekowi, czyli próba opisu Bożego Przymierza Łaski

 

III.1. Szkic planu zbawienia

     Ujmując sprawę planu zbawienie dość szeroko zakłada się, że stronami są Bóg i grzeszny człowiek. Człowiek przez swoja apostazję postradał Bożą przychylność, utracił podobieństwo Boże, wkroczył w grzech i musiałby zginąć w tym stanie, gdyby Bóg nie przygotował planu zbawienia. Poruszony litością nad upadłymi stworzeniami Bóg zdecydował wysłać Syna na ten świat, aby przyjął ich naturę i wykonał – nawet cierpiąc – cokolwiek by było potrzebne do zbawienia. Na podstawie tego dzieła, które nazywamy dziełem odkupienia przez Chrystusa, Bóg przyrzeka zbawienie wszystkim, którzy będą odpowiadali regułom, według których to zbawienie jest oferowane. Tak szerokie - by nie powiedzieć – ogólnikowe stwierdzenie obejmuje różne opinie, czasami nawet znacznie różniące się między sobą:

  1. Pelagiański plan zbawienia, który zakłada, że nie ma różnicy jeśli mówimy albo o przymierzu uczynków, albo o przymierzu łaski, za wyjątkiem zakresu posłuszeństwa człowieka. Adam miał być doskonały w posłuszeństwie. Obecnie ludzie mają być tacy, jakimi być mogą: Żydzi, poganie, czy chrześcijanie. Zgodnie z tym poglądem stronami w przymierzu są Bóg i człowiek, obietnicą jest życie, warunkiem jest posłuszeństwo, jakie człowiek – używając swych naturalnych sił – może okazać.
  2. System przedstawiony przez arminian (uczniowie i zwolennicy Arminiusza, pocz. XVII w. Holandia), inaczej zwany planem remonstrantów, nie różni się wiele od przedstawionego. Remonstranci uważają człowieka za grzesznego z natury i – dlatego – potrzebującego nadnaturalnej łaski, która jest dla wszystkich. Posłuszeństwo, jakiego się tu wymaga, to posłuszeństwo wiary. Zbawienie według Ewangelii osiąga się tak samo dzięki dobrym uczynkom jak przy zbawieniu według Zakonu. Posłuszeństwo nie musi być doskonałe, jakie było wymagane od Adama, ale takie, jakie upadły człowiek z pomocą Ducha Świętego jest zdolny zaprezentować.
  3. Arminianizm Wesleyański (twórców metodyzmu) bardzo podnosi wagę dzieła Chrystusa, znaczenie wpływu Ducha Świętego, łaski Ewangelii ponad standard przyjęty przez remonstrantów. Dzieło Chrystusa ma jednakowe odniesienie do wszystkich ludzi, wszystkim zapewnia obietnicę zbawienia pod warunkiem ewangelicznego posłuszeństwa, dla wszystkich – zarówno Żydów jak i pogan sprowadza taką ilość Bożej łaski, która wystarcza, by posłuszeństwo było możliwe. Zbawienie pojedynczego człowieka zależy od sposobu, w jaki zechce on użyć tę wystarczającą łaskę.
  4. Luteranie też twierdzą, że celem Boga jest zbawienie wszystkich ludzi, że Chrystus umarł za wszystkich jednakowo, że zbawienie jest oferowane wszystkim, którzy słyszą Ewangelię – nie pod warunkiem dobrych uczynków lub ewangelicznego posłuszeństwa, ale wiary i to wiary jedynie. Wiara jednak jest darem Boga. Ludzie nie są zdolni sami z siebie uwierzyć, mogą się jednak efektywnie czynnikom wzbudzającym wiarę przeciwstawić. Właśnie tamci, którzy się ostatecznie wzbraniają uwierzyć – i tylko tamci – będą potępieni.

     Teraz należy zadać sobie pytanie: czy odmienność poglądów Jana Kalwina i w konsekwencji jego zwolenników – kalwinistów, czyli jak ich nazywamy – ewangelików reformowanych polegała na wynalezieniu i ogłoszeniu czegoś zupełnie nowego? Otóż rozumienie potrzeby reformy nauki Kościoła – w tym zakresie tematycznym i w tym momencie Reformacji – oznaczało powrót do ujęcia orędzia biblijnego przez Augustyna. Od czterech wyżej wymienionych poglądów Augustyn różni się przede wszystkim w dwu punktach:

a). Według przedstawionych poglądów dobrodziejstwa przymierza łaski odnoszą się do całego rodzaju ludzkiego jednakowo, podczas gdy według Augustyna tylko do tej części ludzkości, która rzeczywiście jest zbawiana.
b). Augustyn stwierdza po prostu, że cały przekaz biblijny nie pozwala człowiekowi określać, kto będzie zbawiony. To Bóg i tylko Bóg o tym decyduje. Tak wiec decyzja należy do suwerennego Boga, a ujawniana jest w Jego suwerennym wyborze.

     Ewangelicy reformowani uprawiający teologię uważają za konieczne, by szkicując Przymierze Łaski do którego Bóg zaprasza człowieka mieć w świadomości i różnicować dwa pojęcia, to jest dwie fazy tego przymierza. Spróbujmy rozróżniać przymierze odkupienia, w które wchodzą Ojciec i Syn i przymierze łaski pomiędzy Bogiem i Jego ludem. To drugie jest ugruntowane na fakcie założenia pierwszego.
      Nie miejsce tu na kompletną prezentację założeń, tez i argumentacji nauki o Trójcy Świętej. Dotykamy jednak tego zagadnienia. Z całą pewnością jest tylko jeden Bóg, jeden Byt określany jako boski, do którego należą wszystkie atrybuty boskości. Chociaż przekracza to nasze zdolności rozumienia, tłumaczymy sobie, że Trójca Święta to tak jak trzy osoby, które mogą odnosić się wzajemnie do siebie. Tłumaczymy tak sobie, bo jesteśmy przekonani, ze takie są świadectwa Pisma Świętego i dlatego tak myślimy i tak wierzymy. Podsumujmy:

  • Apostoł Paweł mówi o odwiecznym planie Bożym (szczególnie w Liście do Efezjan, ale nie tylko tam) ukrytym w umyśle Bożym,
  • plan ten jest bezpośrednio związany ze skutkami dzieła odkupienia dokonanego przez Jezusa,
  • Jezus mówi o obietnicach uczynionych Jemu przed Jego przyjściem,
  • Jezus mówi, że przyszedł wykonać polecenie, które otrzymał od Ojca (porównanie z Adamem w Rzym. 5:12-21 czyni oczywistym, o jakie polecenie chodzi).

III.2. Jezus Chrystus – Pośrednik przymierza łaski

     Ta konstrukcja, że przymierze odkupienia jest pierwszą fazą przymierza łaski ustawia Chrystusa centralnie i opiera się na założeniu , ze jest jedynym pośrednikiem dyspensacji Przymierza Boga z Jego ludem. Jezus Chrystus, Pośrednik przymierza łaski, miał określone zadanie do spełnienia:

  1. Miał uniżyć się przez przyjęcie natury ludzkiej, objawić Boga przez wcielenie, a nie przez teofanię, jak w starej dyspensacji, miał się stać taki sam jak człowiek za jednym, jedynym wyjątkiem: grzechu.
  2. Miał przyjąć na siebie nasze grzechy, być pod przekleństwem Zakonu za nas, oddając siebie jako ofiarę przebłagalną dla Boga za grzechy ludzi. To pociąga za sobą upokorzenie, smutek, cierpienie, haniebną śmierć na krzyżu.

Obietnice Ojca dla Syna pod warunkiem spełnienia tego dzieła były następujące:

  1. Przygotuje ciało, namiot dla Niego, uformowane jak ciało Adama, ale bez skazy.
  2. Da Mu Ducha bez ograniczeń.
  3. Będzie po Jego stronie zawsze w konfliktach z mocami ciemności i ostatecznie podda Szatana pod Jego stopy.
  4. Wyrwie Go z mocy śmierci, wywyższy do niebios na miejsce po swojej prawicy i wszelka moc na niebie i ziemi będzie Mu dana.
  5. On, prawdziwy Bóg i prawdziwy człowiek – już jako Bogoczłowiek i Głowa Kościoła – będzie mógł uczestniczyć w wysłaniu Ducha Świętego do tych, do których będzie chciał, by odnowił ich serca, pocieszył i uzdolnił do służby Jemu.
  6. Wszyscy, których Ojciec Mu dał, powinni przyjść do Niego – tak, aby nikt z tych nie zginął.
  7. W ten sposób wielu, których żaden człowiek wskazać ani policzyć nie potrafi, weźmie udział w Odkupieniu i ludzie spośród wszystkich narodów wejdą do Królestwa Mesjasza.
  8. Przez Chrystusa i w Chrystusie, Jego odkupiony Kościół powinien w najlepiej pojęty sposób ukazać doskonałość Bożego planu.

    Tak przedstawioną konstrukcję znajdujemy w pracy Charles’a Hodge’a opublikowanej w połowie XIX wieku, co wówczas było syntezą pracy pokoleń teologów reformowanych. Louis Berkhof, czołowy teolog Holenderskiego Kościoła Reformowanego – podsumowując w XX wieku poglądy teologów reformowanych na ten temat – napisał: „...Bóg Ojciec jako reprezentujący Trójcę i Chrystus jako reprezentujący wybranych...” To świadczy o tym, że znał już i akceptował tę interpretację predestynacji, czyli odwiecznego wyboru dokonanego przez suwerennego Boga, którą w dwudziestym wieku zaproponował Karol Barth, teolog szwajcarski, a która jest „kamieniem nagrobnym” położonym na tej części teologii od czasów Kalwina do dnia dzisiejszego. Berkhof, podobnie jak wielu innych teologów – dla przejrzystości wykładu – preferuje ujęcie o dwu fazach przymierza. Berkhof pisze:”...przymierze odkupienia (pactum salutis) pomiędzy Ojcem i Synem i oparte na nim przymierze łaski pomiędzy Trójcą a ...wybranym grzesznikiem...Nie ma istotnej różnicy pomiędzy tymi przedstawieniami myśli... i nie wynika z tego, że są dwa oddzielne, niezależne przymierza. Przymierze łaski i odkupienia są dwiema fazami jednego ewangelicznego przymierza Bożego zmiłowania...”4

1 Xavier Leon Dufor SJ, Słownik Nowego Testamentu, Poznań, s.399 i 400.
2 Ibidem, s. 374 i 375.
3 Charles Hodge, Systematic Theology, Grand Rapids 1986, voll.II, s.357.
4 Louis Berkhof, Reformed Dogmatics, Grand Rapids 1932, vol. I s.247-248. Wyrażenie łacińskie ‘pactum salutis’ oznacza dosłownie ‘przymierze zbawienia’.

Księgarnia Kościoła

Święta Kościelne - marzec

17.03 2024 Niedziela

5. niedziela Pasyjna (Judica – Bądź sędzią moim, Boże. Ps 43,1)

24.03 2024 Niedziela

6. niedziela Pasyjna – Niedziela Palmowa – Pamiątka wjazdu Jezusa do Jerozolimy

28.03 2024 Czwartek

Wielki Czwartek – Pamiątka ustanowienia Wieczerzy Pańskiej

29.03 2024 Piątek

Wielki Piątek – Pamiątka śmierci Pana Jezusa

31.03 2024 Niedziela

Niedziela Wielkanocna – 1. Dzień Świąt Zmartwychwstania Pańskiego

Copyright © 2007-2024
Kościół Ewangelicko-Reformowany w RP.
All Rights Reserved.

To niewielkie informacje, nazywane ciasteczkami (z ang. cookie – ciastko), wysyłane przez serwis internetowy, który odwiedzamy i zapisywane na urządzeniu końcowym (komputerze, laptopie, smartfonie), z którego korzystamy podczas przeglądania stron internetowych.

W „cookies”, składających się z szeregu liter i cyfr, znajdują się różne informacje niezbędne do prawidłowego funkcjonowania serwisów internetowych, np. tych wymagających autoryzacji – m.in. podczas logowania do konta pocztowego czy sklepu internetowego.

Więcej: http://wszystkoociasteczkach.pl

Kościół Ewangelicko-Reformowany w RP
ul. Radwańska 37
93-574, Łódź
łódzkie, Polska
tel.: 534 857 634
mail: reformowani@reformowani.pl

fb - ker